Przed chwilą zamontowałem przy łóżku karuzelę zakupioną przez brata. Wykonaliśmy test czułości na głos. Przy płaczu nie został uruchomiony odpowiedni program, natomiast gdy mu się odbiło (czyt. beknął jak stary - mam prawo tak mówić, bo słychać było w salonie!) włączyła się muzyka Bacha. A mówią, że chamskie zachowanie jest karygodne...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz