Dowcip. Oby.
Afryka lub Floryda. Trzech kolegów stoi nad stosem pustych butelek. Jeden z nich postanawia:
- Trzeba zrobić zrzutkę na piwo!
- Eee, ja nie wchodzę. Wracam do domu. - odpowiada drugi i odchodzi.
- ???
Po pewnym czasie dwaj pozostający, po wyczerpaniu funduszy idą w tym samym kierunku, co pierwszy. Idą, idą i nagle patrzą, a tam leży aligator, a z paszczy wystaje mu głowa kolegi.
- No, taaaa. Na piwo nie chciał się zrzucić, ale śpiworek Lacoste'y to sobie kupił!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz